Asset Publisher Asset Publisher

Historia Nadleśnictwa Mielec

Tekst: J.Ziobroń

Lasy obecnego Nadleśnictwa Mielec do 1944 r. stanowiły głównie własność prywatną należącą do wielkich majątków ziemskich m.in.:
-    Włodków – 2 646 ha;
-    Tarnowskich – 1 448 ha;
-    Oborskich – 1 132 ha.
W okresie okupacji niemieckiej w części południowej nadleśnictwa utworzono szkoleniowy obóz wojskowy oraz poligon artyleryjski, w wyniku czego wycięto lub całkowicie zdewastowano drzewostany na powierzchni około 1200 ha. Do dodatkowych zniszczeń przyczyniło się stacjonowanie na tym terenie wojsk radzieckich w okresie od sierpnia 1944 r. do stycznia 1945 r.
Lasy stanowiące obecnie Nadleśnictwo Mielec zostały upaństwowione w 1944 roku na podstawie dekretu PKWN z dnia 12.12.1944 r. i weszły w skład Nadleśnictw Smoczka, Babule i Kolbuszowa. W dniu  01.10.1946 r. z części wyżej wymienionych nadleśnictw utworzono Nadleśnictwo Wojsław o powierzchni ogólnej 7488,97 ha (Zarządzenie Ministra Leśnictwa z dnia 29.03.1946 r.).Dla nowego nadleśnictwa opracowano prowizoryczny plan urządzania lasu na obowiązujący od 01.10.1947 r. do 30.09.1956 r. W tym okresie działania nadleśnictwa ukierunkowane były na odbudowę drzewostanów zniszczonych w okresie wojennym.

Na podstawie Zarządzenia nr 52 Dyrektora OZLP w Przemyślu z dnia 01.01.1973 r. (z połączenia Nadleśnictwa Wojsław i Babule) utworzono Nadleśnictwo Mielec.  Nowopowstałe nadleśnictwo obejmowało powierzchnię 16 013 ha. W 1976 r. po likwidacji poligonu wojskowego Nadleśnictwo przejęło ponad 400 ha halizn popoligonowych. Powierzchnia ta zastała odnowiona  w latach 1977-1980 r., głównie sosną.
W 1978 r. w wyniku przystosowania granic nadleśnictw do ówczesnego podziału administracyjnego kraju powierzchnię 6 796 ha przekazano Nadleśnictwu Buda Stalowska (obecnie Nowa Dęba). Aktualnie wg stanu na dzień 01.01.2012 r. powierzchnia Nadleśnictwa Mielec wynosi 9 278,30 ha.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Wspomnienie o prof. Zofii Włodek

Wspomnienie o prof. Zofii Włodek

W nadzwyczaj mroźnym jak na początek marca dniu (2.03.2018 r.) pożegnaliśmy prof. Zofię Włodek – nestorkę rodu Włodków z Dąbrowicy.

Mielec, 04.03.2018 r.

 

Ceremonia pogrzebowa w kaplicy pw. Zmartwychwstania Pańskiego na cmentarzu Rakowickim w Krakowie zgromadziła liczne grono kapłanów, rodzinę, przyjaciół, świat nauki, wychowanków i znajomych, ludzi z miejsc związanych z rodziną Włodków i Goetzów. Panią profesor wspominali przedstawiciele rodziny, Uniwersytetu Jagiellońskiego i PAN, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Fundacji im. Jana i Zofii Włodków.

Zofia Włodek była historykiem filozofii i teologii, dobroczyńcą, społecznikiem, a dla nas, leśników ziemi mieleckiej, przede wszystkim potomkinią przedwojennych właścicieli dóbr, m.in. tzw. klucza tuszowskiego – lasów zarządzanych obecnie przez nadleśnictwo Mielec. Blisko 1/3 powierzchni lasów (ponad 2700 ha), które po II wojnie światowej weszło z dniem 1 października 1946 r. w skład nadleśnictwa Wojsław, będącego bezpośrednim poprzednikiem nadleśnictwa Mielec, była wcześniej własnością rodziny Włodków z Dąbrowicy.

Nasza krótka znajomość z prof. Zofią Włodek była wynikiem jej pozytywnej odpowiedzi na prośbę o udostępnienie Archiwum Włodków z Dąbrowicy dla lepszego poznania i utrwalenia historii lasów tuszowskich.

Dzięki uprzejmości Zofii Włodek kwerenda przeprowadzona w AWD zaowocowała uzyskaniem wielu dokumentów, materiałów czy zdjęć wnoszących dużo nowych informacji na temat historii lasów, parafii, lokalnych społeczności czy ludzi żyjących w okresie minionym na terenie szeroko rozumianej Puszczy Sandomierskiej.

Wizyty w kamienicy na ulicy Zygmunta Wróblewskiego poszerzały wiedzę, a Pani Profesor za każdym razem była ciekawa, co nowego słychać w naszych lasach, jak się tam teraz żyje. Wspominała ucieczkę rodziny Włodków przed Niemcami w 1939 r. do dworku myśliwskiego w Babulach i leśniczówki w Budzie Tuszowskiej.

Atmosfera przedwojennej kamienicy, aranżacja wnętrza pamiętająca czasy jego twórcy - krakowskiego architekta Bogdana Tretera, wysokie pomieszczenia pełne książek i wspaniałych zbiorów onieśmielały nas, ale serdeczne przyjęcie i ilość jednostek archiwalnych szybko skłaniały do wytężonej pracy.

Będziemy wspominać Panią Profesor, ilekroć nasze kroki zaprowadzą do lasów tuszowskich, a zwłaszcza do kapliczki św. Huberta w Czajkowej i Sanktuarium Madonny z Puszczy w Ostrowach Tuszowskich, którego kolatorami przez wiele lat była rodzina Włodków.

 

Opracował:

Hubert Sobiczewski